Zanim skręcisz w stronę wolności… O tym, jak nie zrobić falstartu w biznesie 🚦✨
- Izabela Górska
- 7 kwi
- 2 minut(y) czytania
Przedsiębiorczość od jakiegoś czasu stała się jednym z tych słów, które elektryzują. Kusząca wizja wolności, pracy na własnych zasadach, wpływu na rzeczywistość i tworzenia czegoś swojego przyciąga coraz więcej kobiet. Często spotykamy się z nimi właśnie w tym przejściowym momencie — między „mam dość” a „chcę coś zmienić”. Między wypaleniem a marzeniem o własnym biznesie.
I naprawdę rozumiemy tę potrzebę. Bo same też tam byłyśmy.

Są takie chwile w życiu, kiedy czujesz, że dojrzałaś do decyzji. Wiesz już, co nie działa. Masz za sobą bagaż doświadczeń, który pozwala Ci mówić z mocą: „chcę czegoś więcej – po swojemu”. To naturalny etap rozwoju. Nie bunt, nie fanaberia, nie kryzys wieku. Po prostu – głęboka potrzeba autentyczności i sprawczości.
Ale w tym całym zachwycie nad „pójściem na swoje” łatwo o falstart.
Bo o ile wizja nowej drogi jest ekscytująca, o tyle jej codzienność bywa wymagająca. Własny biznes to nie tylko wolność – to także samotne decyzje, zarządzanie energią, finansami, stresem. To momenty, w których Twój system nerwowy staje się najważniejszym narzędziem pracy. A jeśli nie jesteś na to przygotowana – możesz szybko poczuć się zagubiona.
Dlatego zanim złożysz wypowiedzenie, zanim odważysz się „zrobić coś swojego” – warto na chwilę się zatrzymać. Nie po to, by się wycofać, ale by się przygotować. Zadać sobie kilka ważnych pytań: Gdzie naprawdę chcę dotrzeć? Skąd wyruszam? Czy potrafię poprowadzić siebie – zanim zacznę prowadzić firmę?

Zawsze porównujemy to do planowania podróży z GPS-em. Zanim ruszysz, musisz wpisać nie tylko cel, ale też punkt startowy. Bo tylko wtedy system pokaże Ci najkrótszą i najbardziej dopasowaną trasę. I właśnie tak widzimy przygotowanie do przedsiębiorczości – jako rozpoznanie swojego wewnętrznego kompasu. Tego, co naprawdę Twoje, nie podszyte presją, cudzymi oczekiwaniami ani impulsem „muszę coś zmienić teraz, natychmiast”.
Właśnie po to stworzyłyśmy warsztat „Decyduję. Świadomie. Zgodnie ze sobą.”Nie po to, byś podjęła decyzję za nas, tylko po to, byś umiała ją podjąć dla siebie.W zgodzie z własną osobowością, wartościami, rytmem i stylem życia.
To nie jest szkolenie z zakładania firmy. To głęboka przestrzeń refleksji, w której możesz przyjrzeć się temu, co Cię naprawdę prowadzi. Kto w Tobie decyduje – Twoja ambicja, Twoje pragnienia, a może wewnętrzna Perfekcjonistka? Co Cię wspiera, a co sabotuje? Czy Twoja ścieżka zawodowa nadal jest Twoja – czy może nadszedł czas, by ją zmienić?

Jeśli jesteś na rozdrożu, w zmianie, w przeczuciu, że czas zrobić coś inaczej – zapraszamy Cię z całego serca.To szkolenie jest dla kobiet takich jak Ty: odważnych, doświadczonych, gotowych zbudować swoje życie na nowo – ale mądrze, spokojnie i po swojemu.
Bo własny biznes to piękna droga. Ale najpiękniejsze są te podróże, które zaczynają się od prawdziwego „tu i teraz”.
Commentaires